środa, 31 sierpnia 2011

Empatia


Ania tuż przed zaśnięciem: Mamo, jest mi przykro, że Jaś ci płakał, gdy byłam z tatą na meczu. Naprawdę bardzo ci współczuję.
:)

czwartek, 25 sierpnia 2011

Antylopy


Ania: Mamo, a wiesz, jakiego słowa nie można wypowiedzieć przy antylopach?
Ja: Nie wiem.
Ania: "Bieg".
Ja: A dlaczego?
Ania: Bo wtedy antylopy szarżują.
:)

czwartek, 18 sierpnia 2011

Statua Wolności


Ania: Mamo, czy obok Statuy Wolności trzeba przechodzić wolno?
Ja: A dlaczego?
Ania: Bo jest "wolności" a nie "szybkości".
:)

środa, 17 sierpnia 2011

Grunt to zdrowie


Ania: Mamo, a prawda, że to dobrze, że najpierw jem rzeczy zdrowe dla organizmu  a dopiero później niezdrowe?
;)

Reprymenda


Jedziemy wieczorem na wesołe miasteczko. W drodze żywo z mężem dyskutujemy. Na to Ania przerywając nam: Słuchajcie, czy chcemy, żeby to wyjście było udane? To się nie kłóćcie.
:)

Buziak


Ania do Jasia: Jasiu, daj mi buzi.
Jaś daje buzi, na co Ania wycierając policzek: Fuuuuj, ma nieświeży oddech!
:)

czwartek, 4 sierpnia 2011

Kolega


Budujemy z Anią na plaży zamek. Chłopiec - na oko siedmioletni - siedzący nieopodal przygląda się ale po pewnym czasie dołącza do budowania. Zagaduje co jakiś czas, więc odpowiadam. Budujemy tak jeszcze przez chwilę. W końcu Ania komentuje: Widzę, mamo, że masz nowego kolegę.
:)

Magiczne słowo


Ania: Pić.
Ja: Pić - co?
Chciałam wyegzekwować jakieś "proszę" albo chociaż "daj mi pić".
Na co Ania: No, soku.
:)

Po co się spieszyć?


Tata namawia Anię do wyjścia z wesołego miasteczka.
Ania: Tato, co nagle, to po diable.
:)