poniedziałek, 16 stycznia 2012

Wskazówki


Ania dziś wieczorem po raz któryś z rzędu wychodzi z sypialni. Niezmiennie powtarzam, by szła spać, bo już późno.
Ania: Mamo, jak ma się dziecko, to trzeba być dla niego miłym, tak?
Ja: Tak.
Ania: I trzeba je wspierać, tak?
Ja: Tak.
Ania: I trzeba pomagać rozwiązywać problemy, tak?
Ja: Tak.
Ania: No to ja mam problem - nie mogę zasnąć.
:)

Reprymenda


Jasio daje w kość, wszędzie go pełno i włazi tam, gdzie akurat nie wolno. Tata za nim, żeby się dziecko nie uszkodziło ;) Ale w końcu zniecierpliwiony mówi: Jasiek, co ci się dzisiaj stało?
Ania: Dajcie mu spokój. On w ten sposób poznaje świat.
:)

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Nowy etap ;)


Ania: Mamo, odkąd poszłam do drugiej grupy moje życie się zmieniło. Jest takie jakby jaśniejsze.
:)

czwartek, 5 stycznia 2012

Zwierzenie


Wieczór. Tata zbiera się na piłkę. Ania już w piżamie siada obok mnie na kanapie i mówi: Wiesz, mamo, nigdy ci o tym nie mówiłam ale jest to dla mnie duży problem.
Ja: Co takiego?
Ania: Nie lubię, jak tata wychodzi.
:)